Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

TYDZIEŃ OBDAROWYWANIA

       Święty Mikołaj urodził się około 270 roku i zapisał się w historii jako biskup Miry w Licji. Nie ma zbyt wiele źródeł historycznych, które przybliżałyby nam historię jego życia. Wiadomo jednak, że urodził się w Patarze (tereny obecnej Turcji) w majętnej rodzinie. Mógłby spokojnie korzystać z bogactwa, które odziedziczył po rodzicach, jednak zamiast tego zajął się pomocą ubogim, a zwłaszcza dzieciom. Najmłodszych zawsze obdarowywał jedzeniem i innymi przydatnymi im rzeczami. Jego miłosierdzie i pomoc bliźnim spowodowała, że został wybrany na biskupa. I mimo tak ważnej funkcji wciąż angażował się w pomoc ludziom - uratował od śmierci sześciu niesłusznie oskarżonych żołnierzy, a także uchronił całe miasto przed głodem, zyskując sobie sławę cudotwórcy. Święty Mikołaj czczony jest jako święty w kościele katolickim i prawosławnym. Głównym ośrodkiem jego kultu, gdzie przechowywane są także jego relikwie, jest włoska wyspa Bari.

Czym się różni św. Mikołaj od utożsamianej z nim popularnej postaci Santa Claus?

- Santa Claus jest postacią mitologiczną, powstałą z połączenia tradycji różnych kultur. Uważa się, że bezpośrednim jego prototypem jest angielski Father  Christmas, który w XIX wieku w Stanach Zjednoczonych otrzymał nowe imię i kształt, jaki dziś znamy z filmów i reklam. Ta trochę bajkowa postać związana jest przede wszystkim z przedświątecznymi zakupami. Niewątpliwie wszelkiego rodzaju artykuły opatrzone jego wizerunkiem bardzo dobrze się sprzedają. Natomiast prawdziwy św. Mikołaj - biskup z Miry, jest postacią historyczną i należy do grona największych świętych pierwszych wieków chrześcijaństwa. Chociaż na jego temat zachowało się niewiele informacji źródłowych, jego kult przetrwał do naszych czasów. Nie może więc być postacią legendarną, skoro ludzie nadal modlą się, prosząc o wstawiennictwo i za jego przyczyną doznają łask i doświadczają cudów.
W świadomości wielu współczesnych chrześcijan występuje jednak inna postać, można by powiedzieć "udająca" św. Mikołaja/ Santa Claus, znany z amerykańskich filmów, pocztówek i opakowań świątecznych prezentów, pojawił się na początku XIX wieku.  Pojawia się często w reklamach, przypominając o prezentach, a kupnie choinki i świątecznych smakołykach. Upowszechniana w mass-mediach promuje konsumpcjonizm, wypaczając zarazem duchowy i religijny wymiar świąt Bożego Narodzenia. Efektem tego jest coraz częściej powtarzane porzekadło: "Święta, święta i po świętach…", które wraża pewną pustkę i zmęczenie oraz rozczarowanie czasem, który miał być "magiczny". Prezenty okazały się nietrafione albo szybko się znudziły, smaczne dania, sztuczne ognie i fajerwerki, a nawet spotkania z bliskimi przeminęły. Są one tylko chwilowym wrażeniem i nie mogą dać prawdziwej, nieprzemijającej radości. Nic nie zapełni duchowej pustki, jeśli zabraknie Tego, którego przyjście chcemy świętować.
Historia kultu św. Mikołaja w Kościele zachodnim wskazuje, że w średniowieczu był on popularną postacią, o czym świadczyć mogą zachowane do naszych czasów dość liczne świątynie, ołtarze i obrazy. Relikwie tego Świętego sprowadzono z Miry do Bari w XI wieku co sprawiło, że jego kult zaczął się rozprzestrzeniać także na Zachodzie. Przez wieki wokół Mikołaja z Miry narosło wiele legend.
Warto mówić o świętych, bo to są bardzo ciekawe postacie. W ich życiu pojawiały się momenty niezwykłe, ale także tragiczne i bardzo trudne. Radzili sobie jednak dzięki Bożej pomocy, a przeżywane trudności hartowały ich wolę, umacniały wiarę i zarazem uwrażliwiały na potrzeby innych. Św. Mikołaj jest tego bardzo dobrym przykładem. Warto więc coś z tym zrobić, żeby przekazać nieskażoną tradycję młodemu pokoleniu, również w jej religijnym wymiarze.
Często św. Mikołaja łączy się z bardzo konsumpcyjną postawą, dzieci są nastawione roszczeniowo i oczekują konkretnych prezentów. Mówię wtedy: fajnie, jednak od Mikołaja powinniśmy nie tylko oczekiwać dobra, ale przede wszystkim dzielić się z innymi, robić prezenty innym. Dzień św. Mikołaja powinien być dniem powszechnej i ogólnej dobroczynności i cieszy, że takie właśnie inicjatywy podejmowane są w ostatnich latach. Nie tylko dla potrzebujących w kraju, ale również za granicą, zbierane są dary przez grupy parafialne, charytatywne instytucje kościelne i państwowe oraz organizacje świeckie.

Dzieci często pytają: czy św. Mikołaj istnieje naprawdę?

- Tak, możemy spodziewać się od niego wielu dobrych rzeczy. Nie tylko materialnych prezentów, ale również pomocy w trudnych sytuacjach życiowych. Jak przekazują dziejopisarze, ten św. biskup pomagał w sposób szczególny dzieciom i młodzieży. Chociaż dziś mamy wielu innych patronów, przyjaciół i orędowników w niebie, jednak i ten Święty, pochodzący z początków chrześcijaństwa, bynajmniej nie "zestarzał się" i nadal możemy liczyć na jego pomoc. Do tego jednak potrzebne są pewne warunki, przede wszystkim wiara i modlitwa.


https://www.youtube.com/watch?v=N5rCCUWkbE8

 
Mikołaj z Miry – Wikipedia, wolna encyklopedia  
Historia
"PASIERBIOCKI"
SKO

Galeria

Szukaj